nikusia*ja13latkooffff |
Wysłany: Czw 10:26, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
lutharien, piszesz, ze nie jesz mięsa, choc ostatnio sie przełamałaś.....Jeśli lubisz mięso, to poprostu je spożywaj......jA nie cieepie mięsa i nie jem go, choc rodzice nie sa z tego zadowoleni... Kiedyś miałam anemię, ale mi mięso poprostu nie przechodzi przez gardło... Jednak jeść go trochę muszę.... Postanowiłam, ze raz w tygodniu będę jeśc tylko połowę piersi z kurczaka... itak nie zawsze sie to zprawdza... Niedziele są najgorsze: zawsze jest mięso, i to najczęscej udko, lub takie z zyłkami...bleeeeeeee. Szynki nie miałam w ustach ze 3 lata, kielbasy - podobnie....... Poza tym, to często nawet czesto jem owoce i serki "DAREK"... Polecam szczególne ten straciatella.... Postanowiłam, ze zrezygnuję z bezwartościowych chipsów....Na kolacje i sniadanie najczęściej jem kanapki czarnego pieczywa ( mój ulubiony) z serkirm topionym (najlepiej almette cebulowo-szczypiorkowy) z pomidorem, szczypiorkiem, ogórkiem zielonym, lub taką mieszankę, w skład której wchodzą : słonecznik, otręby, płatki zbożowe, sojowe (na mój niedobór żelaza) itp... z mlekiem -pycha!!! Mama kupuje na stoisku ze zdrową żywnością paczki z tymi różnymi składnikmi, a potem wszystko razem miesza.......Kocham też soki owocowe (najbardziej pomaranczowy) a ostatnio jestem też wzolenniczką kakao No, to chyba tyle papapppapatki |
|